Marek RUTKOWSKI[1]
MOSTY PRZYFORTECZNE W KRÓLESTWIE POLSKIM EPOKI
PASKIEWICZOWSKIEJ[2]
Streszczenie. Artykuł analizuje problematykę budowy mostów
przyfortecznych
w okupowanym przez Rosjan Królestwie Polskim w okresie po upadku powstania
listopadowego. Ukazując rozwiązania przyjęte w dwu różnych twierdzach
rosyjskich zlokalizowanych wewnątrz kraju, ukazano zarazem szerokie spectrum
tej problematyki,
i to z punktu widzenia wysiłków wojskowych władz okupacyjnych oraz lokalnej
polskiej administracji cywilnej. Uzyskane dane pozwalają na postawienie tezy o
zastosowaniu przy konstrukcji mostów przyfortecznych z omawianego okresu
zarówno sprawdzonych metod konstrukcyjnych, jak i nowych rozwiązań
projektowych, jak i o istotnych wahaniach co do charakteru i zakresu dostępności
mostów przyfortecznych.
Słowa kluczowe: Mosty przyforteczne, Królestwo Polskie, XIX wiek,
wojskowa
i cywilna administracja transportowa
fortress
bridges in
Summary. The article analyzes problem of construction
of the fortress bridges in
Keywords: Fortress bridges,
1. WPROWADZENIE
Ustanowienie w Królestwie Polskim faktycznych rosyjskich rządów okupacyjnych, opartych o podstawy stricte militarne, implikowało szereg problemów natury logistycznej, wśród których poczesne miejsce zajmowały kwestie przepraw mostowych zlokalizowanych bądź bezpośrednio przy położonych wewnątrz kraju twierdzach, bądź w ich pobliżu. Analizując dwa odmienne zagadnienia, jakimi była budowa dodatkowego mostu pływającego przy twierdzy Modlin, jak też miejsca jego okresowego składowania, a z drugiej strony budowa mostu teoretycznie zlokalizowanego w cywilnej sieci transportowej (dróg bitych) Królestwa Polskiego, a faktycznie mającego taktyczne znaczenie operacyjne dla twierdzy Dęblin, postarano się ukazać wielorakość i złożoność problemów stojących w tym względzie zarówno przed rosyjską administracją wojskową, jak i polską administracją cywilną.
2. FORMALNE I FAKTYCZNE UWARUNKOWANIA BUDOWY MOSTÓW PRZYFORTECZNYCH W KRÓLESTWIE POLSKIM
2.1. Most na Narwi
przy twierdzy modlińskiej (neogiergijewskiej)
Jedną z najistotniejszych pozycji w zakresie budowy większych mostów w Królestwie Polskim było zatwierdzenie przez cesarza Aleksandra I jeszcze w roku 1825 stosownej kwoty budżetowej potrzebnej do wybudowania mostu pod twierdzą modlińską. Uznana za wystarczającą na taką budowę suma zamykała się w ilości: 126 249 złp. Decyzja cesarska zawierała jednak zastrzeżenie o konieczności przyszłościowego utrzymywania tego mostu wyłącznie ze źródeł pochodzących z opłat mostowych, czyli z myta [2].
W okresie po powstaniu listopadowym, doszło w roku 1835 do istotnej zmiany w pracy tego mostu. 11/23 czerwca 1836 roku Książę Warszawski feldmarszałek Iwan Paskiwicz wydał zarządzenie nr 7 384/27 481, z którego wynikało, iż „zwód mostu na rzece Narwi pod twierdzą Św. Jerzego [bo i taką nazwę stosowały moskiewskie władze najezdnicze] zniesionym zostaje”. Postanowienie namiestnika zostało następnie przekazane Komisji Rządowej Spraw Wewnętrznych Duchownych i Oświecenia Publicznego, a ministerstwo to wydało stosowny reskrypt dnia 18/30 czerwca 1836 roku. Wynikało z niego, iż po wprowadzeniu nakazu Paskiewicza, wszystkie statki płynące Narwią na wysokości Modlina miały być przepuszczane przez lokalny most wyłącznie ze spuszczonymi masztami, „dla ułatwiania zaś takowego spuszczania, urządzone będą na rzeczonym moście windy czyli krany” [7].
W dalszym przeciągu
czasu most na Narwi przy twierdzy nowogeorgijewskiej był jednak zwodzony w celu przepuszczania statków dwa
razy w ciągu doby, rano i wieczorem
o godzinie 6. Ku zaskoczeniu, działo się tak stosownie do rozkazu samego
namiestnika carskiego feldmarszałka Paskiewicza, który tym samym zmienił swoje
uprzednie decyzje w tej mierze. W roku 1845 feldmarszałek ponownie
interweniował w funkcjonowanie mostu przy Modlinie. Paskiewicz uznał wówczas
„konieczną potrzebę ograniczyć zwodzenie tego mostu raz tylko na dzień”. Nowe
terminy podnoszenia mostu modlińskiego to: a) latem
o godzinie 6 po południu, b) jesienią o godzinie 4 po południu [5].
Rys. 1. Most prowadzący do
twierdzy neogiergijewskiej (modlińskiej)
– lata 30-te/40-te XIX wieku
[1]
Fig. 1. Bridge leading to the
Neorgieorgievsk (Modlin) fortress – late 30-ties/40-ties of 19th century
[1]
Następnie Rosjanie postanowili w roku 1843 wybudować „w nowogeorgiewskiej twierdzy pływający most /…/ z drewnianą szopą dla składu tegoż mostu”. Projektowany rozbierany most pływający postanowiono wybudować przez Wisłę „od warszawskiego frontu do prawego brzegu Wisły, między Konstantynowskim Kaponierem i wodopodziemną basztą”.
O dziwo, w sporządzonej w nawiązaniu do odezwy rosyjskiego Zarządu Zachodniego Okręgu Inżynierii z 4 września 1843 roku, nr 3 529 informacji władz administracyjnych Królestwa, podano do publicznej wiadomości bardzo dokładne dane na temat planowanych do wybudowania obiektów.
Budowany most
pływający miał się składać z sosnowych belek, na których miano umieścić 160
tratw (dziesięć tratw trzeb było dodatkowo wybudować na zapas). Wszystko to
należało na zakończenie prac nie tylko „osmolić”, ale i „rozebrać i złożyć w
szopie”. Wzmiankowana szopa przewidziana na skład dla rozbieranego mostu była o
wymiarach
282 łokci (ok. 162,
„na murowanych fundamentalnych słupach z ułożeniem legarów pod podłogę na
murowanych słupkach”. Inne części magazynu wypadało zrobić z drewna, a ściany
zewnętrzne oszalować deskami; dach kryć gontem. Zarząd Zachodniego Okręgu
Inżynierii nie zapomniał i o specyfikacji kolorystyki szopy przymostowej.
Ściany i drzwi szopy przewidywano do pomalowania farbą żółtą (przy czym w wypadku drzwi miała to być
farba olejna). Na okna kładziono białą farbę olejną, a dach trzeba było
pomalować farbą czerwoną „na szwedzkiej kompozycji”.
W specyfikacji
zamówienia określono dokładnie, że
do wybudowania mostu
pływającego potrzeba było zatrudnić określoną liczbę osób, względnie
podano ilość przepracowanych przez nich dniówek. Czytamy tam: „robotnik
skarbowy niższych stopni 400, podoficerów 8. Robotnik wolny mający się wynająć
przez entreprenera cieśli 6 704, za każdego po k. 71 i pół; pomocników 5 212 za
każdego po kop. 35. Podwód parokonnych 291, za każdy po rs 1 k.32 i pół, robota
akordowa rs 16 663 k. 29 ¼”. Podobne wyliczenia opracowano w odniesieniu
do budowy szopy składowej dla tratwowego
mostu pływającego, gdzie czytamy: „Robotnik skarbowy, saperów stopni
niższych 602, podoficerów 12. Wolny [robotnik], mający się wynająć przez
entreprenera: cieśli 3 732 ½ za każego po k. 65; kowali 100 za każdego po k. 69; brukarzy 63
za każdego po k. 65; pomocników 1 306 za każdego
po k. 31 ½ . Fur parokonnych 6 po r.
k. 20; za roboty akordowe rs. 1
412 k. 68 ½”.
Zamawiający
przewidywali natychmiastowe przystąpienie do dostawy materiałów, tuż po
zatwierdzeniu „entrepryzy”. Budowę szopy przewidywano zakończyć w roku 1844.
Dostawa materiałów potrzebnych do budowy
mostu musiała się z kolei odbyć zimą 1843 na 1844, tak aby prace przy jego
budowie rozpocząć na wiosnę roku 1844. Wyjątek postanowiono zrobić dla
wyjątkowo długich belek, potrzebnych do budowy pływającego mostu, które można
było dostarczyć „przy pierwszej nawigacji 1844 r.”. Gdyby jednak, pomimo
usilnych starań, podejmujący się wykonania mostu przedsiębiorca nie był w stanie dostarczyć
wszystkich niezbędnych długich belek do końca zimy okresu 1844/1845, przewidziano
możliwość dostawy 1/3 żądanego materiału
po puszczeniu lodów roku 1845. Wprowadzono jasny zapis, z którego wynikało, że
komendant twierdzy Neogeorgijewska miał
wręcz obowiązek bezpośrednio partycypować w nadzorze nad składaniem materiału
budowlanego
w odpowiednim miejscu; jego obróbką; a także pobieraniem ziemi niezbędnej do
prac budowlanych.
Wszystkie
przewidziane do budowy mostu i szopy składowej materiały, jeszcze przed ich
użyciem, zostały przeznaczone do dokładnego przeglądu przez komendę
inżynierską.
W wypadku stwierdzenia braków materiałowych, na entreprenerze spoczywał
obowiązek zamiany wadliwego materiału.
Przy tym wszystkim, materiał przeznaczony do budowy mostu i szopy
powinien był być w jak najlepszym gatunku. Taki wymóg dotyczył przede wszystkim
najważniejszych części obu budowli. Kloce zatem i belki sosnowe miały być
suche, dopasowane zgodnie z zapisanymi w zamówieniu rozmiarami, równe i nie
poskręcane, oraz niezleżałe, nie zarażone zgnilizną i bez sinizny. Belki
podłogowe potrzebne do wybudowania mostu musiały być zupełnie proste i w najlepszym gatunku, mające podczas dostawy
Zamówienie Zarządu
Zachodniego Okręgu Inżynierii z 4 września 1843 roku przewidywało także, iż do
obowiązków wykonawcy należało zebranie po zakończeniu wszystkich prac
wykonawczych ewentualnych pozostałości materiałowych, oczyszczenie
terenów „tak około szopy, jak i te, które były zajmowane pod budowę mostu i
skład materiałów”. Krótko mówiąc, zamawiane kontraktem prace wypadało zdać w
stanie doskonałym.
Ostatnim etapem prac miało być rozebranie przez entreprenera (po uprzednim obejrzeniu przez rosyjskie władze wojskowe) wybudowanego mostu pływającego oraz jego całkowite osmołowanie. Po wyschnięciu smoły przedsiębiorca składał most w szopie, celem jego przechowywania aż do pojawienia się potrzeby użytku.
Punkt czarty zamówienia z 4 września 1843 roku okazywał się być tyleż częściowo motywowany politycznie, co zaskakujący. Otóż Zarząd Zachodniego Okręgu Inżynierii wymagał aby „do budowy mostu używać cieśli rosyjskich lub Niemców, a do budowania szopy tutejszych krajowców”. W ogóle wszystkie prace musiały być wykonywane pod kontrolą komendy inżynierskiej z twierdzy Neogeorgijewska, zgodnie z zatwierdzonymi planami i anszlagami, oraz według zasad przyjętych przy wykonywaniu prac tego rodzaju.
Zgodnie z
zamówieniem władz rosyjskich, przetarg na te wszystkie prace ustalono na 19/31
października 1843 roku oraz zlokalizowano w cytadeli warszawskiej (aleksandryjskiej).
Przetarg miał się odbyć poprzez złożenie opieczętowanych deklaracji,
przesyłanych pocztą, albo składanych osobiście w biurze rosyjskiego Zachodniego
Okręgu Inżynierii. Obowiązywały oczywiście przepisy rosyjskie, tj. artykuły 1
234, 1 244 oraz 1 246 10-go tomu praw cywilnych Cesarstwa Rosyjskiego, jak też
artykuły 139 oraz 140 ustawy o „liewrunkach skarbowych”. Wadium wynosiło 1/3
wartości zamówienia. Po zakończeniu
przetargu przewidywano w pierwszej kolejności zawiadomienie o tym wygrywającego
entreprenera
i wezwanie go do złożenia „stemplowego papieru do zawarcia kontraktu”.
Zamawiający budowę mostu oraz szopy materiałowo/składowej przewidywali możliwość nierzetelności przedsiębiorcy wygrywającego kontrakt. Informując w ogłoszeniu przetargowym o odpowiedzialności za ewentualną nierzetelność, wskazywano na odpowiednie przepisy obowiązujące w Królestwie Polskim, gdzie była mowa w pierwszym rzędzie o egzekucji wojskowej dla nie wywiązujących się ze swoich zobowiązań obywateli, w tym: przedsiębiorców. W wypadku gdyby taka przewidywana egzekucja nie poskutkowała, rosyjskie władze inżynierskie zastrzegały sobie dalsze swobodne zarządzanie rozpoczętymi pracami przy budowie mostu pływającego i szopy składowej w Modlinie. Prace te, niezależnie od tego za jaką cenę zostałyby wykonane, musiały obciążyć rachunek nierzetelnego entreprenera (oczywiście można je było realizować w pierwszej kolejności ze złożonej przez niego kaucji). Jeśliby kwoty kaucyjne nie wystarczyły na pokrycie tych kosztów, wypadało sięgnąć po bezpośredni majątek nierzetelnego entreprenera. Jednocześnie przyjmowano możliwość wprowadzenia oszczędności, poprzez dokończenie prac przez innego niż pierwotnie wygrywającego przetarg przedsiębiorcę. W takim wypadku jakiekolwiek nadwyżki pieniężne trzeba było przekazać do kasy państwa [6].
2.2. Most na Wieprzu – przy twierdzy Iwangorod
Znamiennym przykładem prac mostowych wykonywanych w Królestwie Polskim nie bezpośrednio przy samych fortecach, ale w ich pobliżu, jest casus mostu wystawionego na rzece Wieprz w Kośminie w okolicach twierdzy rosyjskiej Iwanogrod (Dęblina).
Otóż wykonując
polecenie feldmarszałka Paskiewicza, Rada Administracyjna postanowiła w roku
1838 wystawienie mostu zlokalizowanego na przecinającym rzekę Wieprz trakcie
lubelskim. Zgodnie z projektem zatwierdzonym przez carskiego namiestnika,
wspomniany most miał posiadać szeroką na 45 sążni (ok.
z „ustanowioną taryfą” jeszcze z okresu konstytucyjnego. Zgodnie z podpisaną
umową, prowadzone przy budowie mostu na Wieprzu prace miały zostać ukończone do
dnia
1 października roku 1840 [3].
W praktyce jednak
prace te się opóźniły, trwając jeszcze w latach 1841 – 1843 [8]. Ostatecznie
budowniczym mostu na wieprzu został Pancer, generalny inspektor Zarządu
Komunikacji Lądowych i Wodnych Królestwa Polskiego . Zlokalizowany w pobliżu
twierdzy Iwanogród jednoarkowy, wiszący most drewniany o zmniejszonych w
stosunku do pierwotnego planu rozmiarach 36 ½ sążnia (ok.
27 691 rubli srebrem. Jego podpory i wsparcie natomiast kosztowało 21 595
rubli. Finalnie zatem kwota budowy mostu w Kośminie zamknęła się niebagatelną
sumą: 49 286 rubli srebrem [4].
Rys. 2. Element konstrukcyjny nr
1 mostu na Wieprzu w Kośminie w pobliżu
fortecy iwanogrodzkiej
(dęblińskiej) [9]
Fig. 2. Structural element no
1 of the bridge on the Wieprz river at Kośmin near Ivangorod (Dęblin)
fortress [9]
Rys. 3. Element konstrukcyjny nr
2 mostu na Wieprzu w Kośminie w pobliżu
fortecy iwanogrodzkiej
(dęblińskiej) [9]
Fig. 3. Structural element no
2 of the bridge on the Wieprz river at Kośmin near Ivangorod (Dęblin)
fortress [9]
Rys. 4. Element konstrukcyjny nr
3 mostu na Wieprzu w Kośminie w pobliżu
fortecy iwanogrodzkiej
(dęblińskiej) [9]
Fig. 4. Structural element no
3 of the bridge on the Wieprz river at Kośmin near Ivangorod (Dęblin)
fortress
[9]
Rys. 5. Element konstrukcyjny nr
4 mostu na Wieprzu w Kośminie w pobliżu
fortecy iwanogrodzkiej
(dęblińskiej) [9]
Fig. 5. Structural element no
4 of the bridge on the Wieprz river at Kośmin near Ivangorod (Dęblin)
fortress [9]
3. Wnioski
Z analizy ukazanych danych wyłania się przede wszystkim obraz bardzo precyzyjnego opracowywania „anszlagów” potrzebnych do budowy mostów przyfortecznych, zarówno przy samych twierdzach rosyjskich w Królestwie Polskim epoki paskiewiczowskiej, jak i w ich pobliżu. Przy wprowadzanych rozwiązaniach stosowano bądź sprawdzone wzorce i metody konstrukcyjne, (jak w przypadku budowy dodatkowego mostu pływającego pod Modlinem), bądź projekty nowe, na owe czasy rewolucyjne (jak przy budowie mostu w Kośminie pod Dęblinem). Zaskakuje też ewidentnie nieokreślony, zmieniający się stosunek władz carskich do kwestii ewentualnego zwadzania mostów przyfortecznych, tak widoczny w odniesieniu do mostowej przeprawy modlińskiej. Powyższe świadczyłoby - wbrew szczególnie popularnym w literaturze rosyjskiej XIX wieku sugestiom o z góry opracowanym jednolitym systemie rosyjskiej logistyki przyfortecznej – o znacznych wahaniach ze strony rosyjskich władz wojskowych, występujących w pierwszej połowie XIX wieku co do charakteru i zakresu dostępności mostów przyfortecznych, tak dla celów stricte wojskowych, jak i cywilnych.
Bibliografia
1.
Atlas planov krepostej
rossijskoj imperatorskoj armii (primerno 1830-1840 gg), Zapadnyj okrug,
Neogergoivesk – fragment. [In Russian: Atlas of plans castles of the Russian
Imperial Army (roughly 1830-1840), Western District, Neogergoivesk - a
fragment].
2.
AGAD w Warszawie, Rada
Administracyjna Królestwa Polskiego 13/56. [In Polish: AGAD in Warsaw, the
Administrative Council of the Polish Kingdom 13/56.].
3.
AGAD w Warszawie, II
Rada Stanu Królestwa Polskiego 105/158-159. [In Polish: AGAD in Warsaw, the
second Council of State of the Polish Kingdom 105/158-159].
4.
Derevwiannyj,
visiaczij most na reke Veprze. [In Russian: Wooden suspension bridge over the Wieprz
river]. Zurnal glavnogo upravlenia putej
soobscenia ipublicnych zdanii, SanktPeterrburg 1844, (1845, t.1, knizka
pervaja). P. 1-2, 5.
5.
Dziennik Urzędowy
Guberni Lubelskiej, dodatek 2-gi do nr 29 z 7/19 lipca 1845 roku, s. 501.
Rząd Gubernialny Lubelski, Wydział i Sekcja Administracji, pismo z 22 czerwca /
4 lipca 1845 roku, nr 62 413. [In Polish: Official Journal of the Government of
Lublin, the addition of the second to No. 29 from 7/19 July 1845 year p.
501. province government of Lublin, Faculty and Administration Section, the
letter of June 22 / July 4, 1845, No. 62 413].
6.
Dziennik Urzędowy Guberni Sandomierskiej, nr 41 z 26 września/8
października
1843 roku, s. 416 - 417, Rząd Gubernialny
Sandomierski, Wydział Wojskowy, pismo
z 7/19 września 1843 roku, nr 44 059. [In Polish: Official Journal of the
Government of Sandomierz, 41 September 26 / October 8 1843, p. 416-417, the
Sandomierski Province Government, Military Department, the letter of 7/19
September 1843, No. 44 059].
7.
Dziennik Urzędowy
Województwa Augustowskiego, nr 30 z 11/23 lipca 1836 roku,
s. 417. Komisja Województwa Augustowskiego, Wydział Administracyjny, pismo
z 30 czerwca/12 lipca 1836 roku, nr 4 942/1 017. [In Polish: Official Journal of
the Augustow Province, No. 11/23 of 30 July 1836 year, p. 417. The
Commission Augustow Province, Department of Administrative, letter of June 30 /
July 12, 1836, No. 4 942/1 017].
8.
RGIA w St.
Petersburgu, F. 1487, op. 51. d. 143; Podmostki i detali postroiki mosta na r.
Wepre w Kosminie, s. 1-3. [In Russian: RSHA in Art. Peterburg F. 1487, op. 51.
d. 143; Scaffolding and details of construction of the bridge on the Wieprz
river in Kosmynie, p. 13.].
9.
Zurnal glavnogo
upravlenia putej soobscenia i publicnych zdanii, SanktPeterrburg 1844, (1845, t.1,
knizka pervaja), załacznik 1. [In Russian].